Google wypowiada się na temat tego, jak przekierowania 301 przekazują PageRank

Google wypowiada się na temat tego, jak przekierowania 301 przekazują PageRank

John Mueller zaoferował ciekawe wyjaśnienie tego, w jaki sposób przekierowania 301 przekazują PageRank. Już od 2016 roku było wiadome, że w wyniku przekierowań 301, 302 czy innych 30x nie dochodzi do osłabienia jakości linku.

Jak powiedział wtedy Matt Cutts:

Utrata wartości w PageRank poprzez przekierowanie 301 jest obecnie niemal taka sama jak w przypadku każdego innego linku.

Jednak podczas ostatniego webinaru Mueller po raz pierwszy wyjawił szczegóły na temat tego, jak „od środka” PageRank analizuje przekierowania.

John Mueller wypowiada się na temat przekierowań 301

PageRank i przekierowania

Na początek ustalmy, co oznaczają omawiane tutaj terminy.

PageRank – to wzór, który został opracowany przez Larry’ego Page oraz Sergeya Brin. Oceania on jakość oraz ilość linków, które kierują do danej strony, aby określić w przybliżonej wartości liczbowej wartość oraz autorytet danej strony w skali od 0 do 10. Przez jakiś czas dzięki Google Toolbar każdy mógł mieć wgląd w PageRank danej strony, ale od 2013 roku Google przestało aktualizować ten wskaźnik, a 2016 roku postanowiło ukryć dostęp do wartości tego wskaźnika przed ogółem.

Definicje błędu 404 oraz przekierowania 301 znajdują się w słowniku e-marketingu.

Przekierowania 301 oraz Rel Canonical

Przekierowanie 301 na stałe przenosi daną stronę, a więc nie jest ona dalej widoczna dla użytkownika. Jednak w przypadku canonical tag dana strona dalej jest widoczna dla danego użytkownika. Jedynie crawlery widzą oznaczenia tagów kanonicznych.

Czy przekierowania 301 wpływają na pozycjonowanie?

W skrócie tak. Zarówno z punktu widzenia treści, jak i technikaliów oraz budowania linków tego typu przekierowania wpływają na pozycjonowanie.

Jednak same przekierowania sprawiały problem w tym, jak ma traktować je PageRank.

Dlaczego?

Jedną z popularnych technik, która pomaga zachować jakość linków, było i jest stosowanie przekierowań 301. Jeżeli przykładowo usuniesz jakościową podstronę albo dobry wpis na blogu ze swojej domeny, dobrą praktyką jest dodawanie przekierowania 301 do innej podstrony na głównej domenie, która jest związana z treścią tej usuniętej. Gdyby pozostawić taką sytuację bez zmian, link do usuniętej strony prowadziłby do strony 404. Jednak taka sytuacja nie daje żadnych korzyści pod względem SEO, przez co można stracić wartość usuniętej strony.

Dzięki przekierowaniom 301 można zachować ruch oraz jakość linków – jest to także przydatne zarówno z punktu widzenia użytkownika, jak i botów Google.

Jednak owa technika może prowadzić do wielu nadużyć jak na przykład kupowania domen o dużym PR, a następnie przekierowywania ich na główną stronę docelowej domeny, w celu zwiększenia rankingu swojej własnej witryny. Z tego względu przez jakiś czas Google postanowiło nieco „karać” linki pochodzące z tego typu przekierowań.

Jak więc wygląda to na chwilę obecną?

Jak przekierowania 301 przekazują PageRank?

Właściwie do tego sprowadzały się pytania zadane Johnowi Muellerowi podczas ostatniego Webmaster Hangout.

Czy ma miejsce strata na jakości linków w wyniku łańcuchów przekierowań?

John Mueller:

W większości przypadków nie stanowi to problemu. Możemy „przeprowadzić” PageRank przez 301 oraz 302. Tak naprawdę polega to na tym, że używamy tych przekierowań do ustalenia tagu kanonicznego. Dzięki wybraniu tagu kanonicznego możemy skoncentrować wszystkie sygnały, które kierują do danego URL, do URL kanonicznego.

Co ciekawe, Mueller wprowadza tutaj pojęcie używania kanonicznego URL podczas określania PageRank. Oznacza to, że na przekierowania nie ma nałożonych żadnych ograniczeń.

Jeśli chodzi o łańcuchy przekierowań, Mueller zaznaczył:

Przykładowo, jeśli chodzi o linki, załóżmy, że dany link znajduje się między tym kanonicznym URL a tym kanonicznym URL – w ten sposób traktujemy wszystkie indywidualne URL.

W takiej sytuacji nie sprowadza się to do utraty jakości linków poprzez łańcuchy przekierowań, ale jest to bardziej kwestia usability oraz crawlingu. W sensie jak możesz zadbać o to, aby Google znalazło ostateczny cel przekierowań tak szybko, jak to możliwe? Jak możesz zadbać o to, aby użytkownicy nie musieli skakać po wszystkich różnych łańcuchach przekierowań? Szczególnie w przypadku urządzeń mobilnych, łańcuchowe przekierowania mogą wszystko bardzo spowalniać.

Jeśli mamy dokonywać translacji adresów DNS między różnymi przekierowaniami, czyli niejako poruszać się pomiędzy hostami, na urządzeniach mobilnych może to spowolnić działanie. Właśnie na tym bym się tutaj skupił, a nie na tym, że może to powodować spadek PageRank. Liczy się to, jak możesz sprawić, aby zarówno Google, jak i użytkownicy wiedzieli, które URL powinny według ciebie się indeksować. Robiąc tak, automatycznie redukujesz liczbę łańcuchów przekierowań.

Co z przekierowaniami z podstron 404?

Temat ten został poruszony podczas rozmowy na Twitterze. Pytanie dotyczyło tzw. link reclamation, a dokładniej przekierowania linków ze stron 404 do istniejących stron i tego, czy przekazują one PageRank.

John Mueller:

Przekierowania 301 dla 404 mają sens, jeśli możesz zastąpić URL niemal 1:1. W przeciwnym wypadku potraktujemy to jako zwykłe 404.

Innymi słowy, przekierowanie 301 przekaże pomyślnie PageRank tylko wtedy, kiedy owo przekierowanie przeniesie na stronę, która bardzo dokładnie odpowiada tematowi starszej strony.

Podsumowanie

Jak widać, Google jak zawsze chce dążyć do tego, aby ich wyszukiwarka dawała jak najlepsze user experience.

Autor artykułu:Daniel Podgórski

Copywriter współpracujący z firmą Mayko. Specjalizuje się w nowoczesnych technologiach, kryptowalutach, SEO i marketingu internetowym. Uwielbia pisać artykuły poparte statystykami i głębokim researchem.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *