Jak SSL wpływa na SEO?
SSL to obecnie podstawa, jeśli chodzi o tworzenie bezpiecznej strony internetowej. Jak jednak korzystanie z takiego certyfikatu wpływa na SEO? Tego dowiesz się w tym artykule.
Czym jest certyfikat SSL?
SSL to skrót od Secure Socket Layer. Jest to protokół, którego celem jest ochrona danych wymienianych podczas komunikacji przez Internet. Obejmuje to m.in.:
- loginy i hasła,
- treść wiadomości przesyłanych przez formularze kontaktowe,
- informacje na temat kart kredytowych, numerów telefonu i numerów PESEL,
- dokumenty prawne.
Zastosowanie certyfikatu SSL sprawia, że strona zaczyna korzystać z protokołu HTTPS (Hypertext Transfer Protocol Secure), a nie domyślnego HTTP (Hypertext Transfer Protocol). W efekcie przy adresie takiej witryny znajduje się kłódka wskazująca na bezpieczne połączenie. W przypadku braku certyfikatu przeglądarki internetowe pokazują z kolei ostrzeżenie.
SSL vs TLS – o co chodzi?
Zanim przejdziemy dalej, warto wyjaśnić pewną „pogmatwaną” kwestię dotyczącą nazewnictwa. Autorem protokołu SSL jest firma Netscape, która opracowała go w 1994 roku. W 1999 roku doszło do jego aktualizacji. Inicjatorem tej akcji było już jednak stowarzyszenie Internet Engineering Task Force (IETF), które jednocześnie zaproponowało nową nazwę – TLS (Transport Layer Security).
W efekcie TLS przejął miejsce SSL. Choć protokoły różniły się od siebie pod wieloma względami, to w praktyce ich działanie i funkcje sprowadzały się do tego samego.
Teraz najważniejsza rzecz – wszystkie certyfikaty dostępne obecnie w ofercie to tak naprawdę certyfikaty TLS/SSL. Dostawcy jednak w większości przypadków nie pozwalają w tej kwestii wybierać, gdyż priorytet zawsze jest nadawany najnowszej wersji, czyli TLS 1.3.
Skoro więc od wprowadzenia TLS minęło już ponad 20 lat, to czemu praktycznie wszyscy posługują się terminem SSL? Widocznie tak się już złożyło, gdyż większość dostawców przyjęło ten termin. Choć więc z technicznego punktu widzenia TLS jest prawidłowym określeniem, to w praktyce zamiennie używa się SSL.
Certyfikat SSL i kwestie SEO
Znaczenie SSL w kontekście pozycjonowania zaczęło zyskiwać na znaczeniu w 2015 roku. Pod koniec kwietnia twórcy przeglądarki Firefox ogłosili, że chcą ograniczać widoczność witryn, które nie korzystają z bezpiecznego połączenia.
Pod koniec tego samego roku Google postanowiło nadawać większy priorytet stronom HTTPS. Nieco później, we wrześniu 2016 roku w Google Chrome strony, które przetwarzały wrażliwe dane (np. wymagały podawania haseł), a nie stosowały SSL, zaczęły być oznaczane jako niebezpieczne. Z czasem praktycznie wszystkie inne przeglądarki przyjęły takie podejście.
Najbardziej przełomowy był jednak rok 2018 – właśnie wtedy Google zaczęło oznaczać wszystkie strony niekorzystające z SSL jako niebezpieczne. Stosowanie protokołu HTTPS stało się zatem koniecznością.
W okresie tym wprowadzenie certyfikatu SSL na stronie dawało widoczne rezultaty. Jeden z testów przeprowadzonych przez Backlinko (oryginalny artykuł z nim powiązany nie jest już niestety dostępny) wykazał, że witryny korzystające z HTTPS osiągają lepsze pozycje:
SSL i SEO – o czym warto pamiętać?
Obecność certyfikatu SSL bez wątpienia ma wpływ na pozycjonowanie, jednak należy pod tym względem mieć odpowiednie oczekiwania. Wprowadzenie takiego zabezpieczenia nie sprawi, że Twoja strona zyska „kopa” i przebije w wynikach wyszukiwania konkurencję, która już od długiego czasu jest widoczna na 3 razy więcej fraz kluczowych.
Obecnie przeprowadzane testy nie wykazują, aby w przypadku dwóch stron bardzo zbliżonych do siebie pod względem wielkości i jakości contentu wariant z certyfikatem SSL miał szczególnie większe zasięgi. Z kolei porównania wyników w sytuacji „przed i po dodaniu SSL” są trudne do zrealizowania, gdyż wymagają robienia licznych przekierowań, które to zaburzają przeniesienie „mocy SEO”.
SSL to obecnie po prostu standard – wprowadzenie go na stronie nie da ogromnej przewagi konkurencyjnej, lecz po prostu pomoże uniknąć pewnych problematycznych kwestii.
Przykładowo jedna z analiz wykazała, że 64% użytkowników chce od razu opuścić witrynę, jeśli w jej przypadku pojawia się komunikat „Strona nie jest bezpieczna” (co wskazuje na brak SSL). Wiele osób w takiej sytuacji podejrzewa, że mogło dojść do ataku hakerskiego, a prawie połowa nie chciałaby podać wrażliwych danych jak loginy, czy informacje dotyczące karty kredytowej (więcej na temat tego badania dowiesz się tutaj).
Takie odczucia odwiedzających na pewno negatywnie przełożą się na współczynnik odrzuceń, czas spędzony na stronie oraz szansę na ponowną wizytę. W pośredni sposób brak certyfikatu przyczyni się zatem do gorszego user experience, co też może odbić się na tym, jak wysoko Twoja strona znajdzie się w Google.
Certyfikat SSL i pozycjonowanie – podsumowanie
Certyfikat SSL to obecnie podstawa. Warto wdrożyć go już od samego początku budowania strony, gdyż dodanie go do już istniejącej witryny może być czasochłonne, gdyż wymaga robienia licznych przekierowań. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele ofert, dlatego na pewno znajdziesz coś w sam raz dla siebie.
Komentarze