Dlaczego nie należy kierować się jedynie ceną przy wyborze firmy SEO?
Każdy, kto nieco interesuje się branżą SEO, wie, że często można spotkać niesamowite oferty typu „wysokie pozycje w Google za jedynie 50 zł/miesiąc”. Mnóstwo przedsiębiorców niestety powierza swój marketing w Internecie firmom, których jedyną siłą przetargową jest niska cena. Może się wydawać, że zyskują całkiem niezły „deal”, jednak nieraz nie spodziewają się, co może ich czekać po długim czasie.
Koniec końców nie ma czegoś takiego jak „tanie SEO”. Są oczywiście firmy, które desperacko oferują usługi SEO wraz z budowaniem linków. Jeśli jednak prowadzisz biznes, a więc siłą rzeczy inwestujesz mniejsze lub większe sumy pieniędzy, to wiesz jedno – zawsze dostajesz to, za co płacisz.
W tym artykule przyjrzymy się dokładnie, dlaczego wybranie jak najtańszej usługi w tym zakresie może być szczególnie złe w skutkach.
Dlaczego Pingwin i Panda bolały tak wielu tak mocno?
Głównym powodem stojącym za tym, że aktualizacje Pingwin oraz Panda uderzyły w tak wiele stron, był prosty fakt. Wielu SEO-wców (zazwyczaj kwalifikujących się do Black Hat) starało się zbyt „eksperymentować” ze swoimi stronami. Ci, którzy pozwolili sobie na stosowanie takich praktyk, są głównym powodem, dla których Google w ogóle musiało zacząć pracować nad Pandą i Pingwinem.
Podobno niemal 99% początkujących SEO-wców eksperymentuje z Black Hat SEO w którymś momencie swojej działalności. Dlaczego? Gdyż daje to szybkie efekty. Początkujący muszą gdzieś zacząć, a siłą rzeczy SEO najlepiej uczyć się właśnie przez eksperymentowanie. Niektórzy niestety nie mają swoich stron, na których mogą testować to i owo, więc robią to na witrynach klientów.
Oczywiście nie każda firma zajmująca się SEO musi sama pozycjonować się jako pierwsza na frazy związane z usługami jakie oferuje. Problemem jest to, że gdyby nie wszystkie SEO sekrety, triki, czy eksperci po jednym kursie, Panda i Pingwin by nie istniały.
SEO jest długoterminową strategią, a większość skrótów to ślepy zaułek.
Dlaczego tanie SEO nie wychodzi tanio?
Oto 4 powody, dla których tanie SEO nie jest wcale taką dobrą inwestycją, jaką może się wydawać.
- Ograniczone środki = ograniczone rezultaty
Wraz z małą inwestycją w SEO zapewne ograniczasz także potencjalne korzyści. Bez pieniędzy zapewne będziesz płacić za usługi skupione na krótkoterminowych działaniach, które nie przyniosą wiele korzyści.
Odbije się to zatem na jakości usług wyszukiwania słów kluczowych, optymalizacji technicznej itp. Wszystko to ma bardzo duże znaczenie dla wyszukiwarek internetowych. Może i uda się nieco zwiększyć widoczność danej strony dla Google, ale na pewno nie przełoży się to na jakościowy ruch oraz nowych klientów.
- Brak wartości dodanej
Trudno tanim kosztem dostarczyć coś, co zapewni prawdziwą wartość dla Twojej marki. Jeśli chcesz dobrej optymalizacji technicznej swojej strony, dobrego contentu oraz tworzenia długoterminowego obrazu marki, musisz zainwestować konkretne środki.
Można to ująć w ten sposób, że obecnie (oczywiście dobrze) zainwestowane pieniądze przekładają się nie tylko na aktualną wartość, ale także na tę długoterminową. Efektem tego będą wysokiej jakości treści, wartościowe linki oraz nowi klienci. Są to namacalne efekty pracy, które Google także będzie cenić.
- Brak indywidualnego podejścia
Każda firma jest na swój sposób unikalna i wymaga indywidualnej strategii dostosowanej do jej usług oraz typu klientów. Z drugiej strony tworzenie kampanii opartych o wiedzę i wymagających kreatywności nie jest zbyt skalowalne. W rezultacie w przypadku tanich usług często stosuje się takie same działania we wszystkich przypadkach, przez co traci się wiele na potencjale dobrego marketingu w sieci.
Jest to tym bardziej ważne, gdyż SEO jest bardzo dynamiczną branżą. Szanujący się SEO-wiec powinien być na czasie z nowymi zmianami, aby dostarczać rezultatów dla swoich klientów. Trudno o taki stan rzeczy, jeżeli dana firma wychodzi z założenia, że w ten sam sposób można obsłużyć każdego klienta.
- Brak długoterminowych rezultatów
W sumie to jeden z najważniejszych punktów. Jeśli prowadzisz firmę lub jesteś w niej pracownikiem odpowiedzialnym za kluczowe decyzje, znasz wartość czasu, pieniędzy oraz środków. Jeśli wybierasz tanie i niskiej jakości usługi, wykonywana za te środki praca w ogóle nie przekłada się na tworzenie trwałych efektów.
Tania usługa zapewne sprowadzi się do niskiej jakości metod, które mogą jedynie wpłynąć na Twoje pozycjonowanie krótkoterminowo. Co gorsza, niechcianym rezultatem może być także kara od Google. Znikniesz przez to z wyszukiwarek, a zanim wrócisz do indeksu, minie dużo czasu. Co jest w tym wszystkim najlepsze? Będziesz musiał zapłacić dodatkowo innej agencji, aby wyciągnęła Cię z kłopotów.
Jak zatem widzisz, tanie usługi z długoterminowej perspektywy kosztują więcej! Nie pozwalają na realizowanie prawdziwego SEO zgodnego z aktualnymi standardami. Jeśli nie stać Cię teraz na SEO, zapewne lepiej będzie poczekać, aż finanse pozwolą Ci na godziwą inwestycję.
Sygnały ostrzegawcze
Oczywiście, aby odróżnić ekspertów SEO od amatorów, nie wystarczy jedynie patrzeć na cenę. Możliwe, że niektóre usługi są naprawdę w okazyjnej cenie, a przy tym trzymają jakość. Warto dlatego przed wybraniem agencji nabyć nieco więcej informacji. W końcu SEO-wcy stosujący Black Hat niezbyt chętnie przyznają się, do jakiej kategorii należą.
Oto 3 sygnały ostrzegawcze, które pokazują, że trafiłeś na niewłaściwą firmę:
- Nierealne obietnice
Zatrudniasz firmę SEO, ponieważ chcesz być widoczny w sieci. Z tego powodu obietnica „Potroimy twój ruch w 3 miesiące!” może brzmieć bardzo zachęcająco.
Należy zatem kolejny raz podkreślić, że SEO to długoterminowy proces. Jeśli zatem ktoś obiecuje, że w krótkim czasie wyniesie Twoją stronę z najdalszych stron Google do samej topki, to jest to wielki znak ostrzegawczy.
Jeszcze lepiej, jeżeli ktoś obiecuje zdobycie pierwszej strony w ciągu miesiąca. Jest to tym bardziej nierealistyczna obietnica, gdyż algorytmy Google są zbyt skomplikowane, aby osiągnąć takie rezultaty w tak krótkim czasie.
Nawet jeśli jakimś cudem uda się spełnić te obietnice, to inną sprawą jest to, jak długo pozostaniesz na tej pierwszej stronie.
- Brak zainteresowania Twoimi celami biznesowymi
Jeśli dana firma nie interesuje się nawet tym, aby zrozumieć Twoje cele biznesowe, nie powinieneś im w ogóle ufać. W takiej sytuacji agencja może naobiecywać zdobycie dużego ruchu, nie orientując się nawet, czy jest to ruch wartościowy.
- Szewc bez butów chodzi
Jeśli ktoś ma zadbać o Twoją stronę oraz Twój content, sam powinien dobrze prezentować się pod tym względem. Gdyby zatem strona potencjalnej agencji była nieprzystępna i nienowoczesna, to jest to duży sygnał ostrzegawczy.
Przyjrzyj się także blogowi firmowemu. Jeżeli nie pojawiają się na nim regularnie ciekawe treści, to znaczy, że sama firma nawet nie zamierza się zbytnio rozwijać.
Podsumowanie
Jeszcze kilka najważniejszych uwag na koniec:
- Sprawdź, czy firma, którą chcesz wybrać, może pochwalić się studiami przypadku lub innymi dowodami na swoją skuteczność.
- Agencja powinna oferować indywidualną wycenę – pokazuje wtedy, że do każdego klienta podchodzi we właściwy sposób.
- Jeśli nie stać Cię teraz na jakościową usługę, nie marnuj pieniędzy na tanie i nieefektywne SEO.
- Przetestuj daną agencję – czy orientują się w Twojej niszy (sklepy internetowe, usługi lokalne itp.)?
Na pewno świetnie byłoby mieć mnóstwo regularnych wizyt na swojej stronie przekładających się na nowych klientów. Bardzo cieszy też widok, jak nasza marka rozwija się i zyskuje rozpoznawalność. Zanim jednak zaczniesz realizować te marzenia z pomocą wynajętej agencji, pamiętaj o jednym – tanie i dobre SEO nie istnieje.
Komentarze
Jedna wypowiedźSą ludzie, freelancerzy, którzy nie mają własnej strony a są w SEO/SEM 🙂