Google doradza w kwestii budowania stron AMP

Google doradza w kwestii budowania stron AMP

John Mueller przedstawił ostatnio kilka porad na temat tego, na co zwrócić uwagę, tworząc strony typu AMP.

Sama dyskusja miała miejsce na forum Reddit. Właściciel strony spytał się, czy warto mieć stronę wyłącznie typu AMP, czy też dodać zwykłą wersję desktopową. Zastanawiał się, czy zapewni to dodatkowe korzyści.

Zanim jednak przejdziemy do odpowiedzi, wyjaśnijmy sobie bardziej szczegółowo, co kryje się pod nazwą AMP.

Strony AMP – czym są?

AMP, czyli Accelerated Mobile Pages, to opensourcowy projekt od Google. Został on ogłoszony 7 października 2015 roku. Pierwsze strony tego typu pojawiły się w lutym roku 2016. Sama idea projektu jest wspierana nie tylko przez Google, ale i Bing, Baidu, Twitter, czy Pinterest.

Projekt ma na celu wspólne budowanie przyszłości Internetu. Ten cel ma osiągnąć przez tworzenie stron oraz reklam, które są szybkie, piękne oraz wydajne na wszystkich urządzeniach.

AMP powstał dzięki współpracy z tysiącami developerów, wydawców, projektantów stron internetowych, firm wydawniczych oraz technologicznych. W maju 2017 roku Google ogłosiło, że ponad 900 000 domen korzystało ze stron typu AMP.

Od strony technicznej AMP to zestaw wytycznych oraz bibliotek webowych do tworzenia szybkich witryn internetowych. W zamian za stosowanie się do owych wytycznych Google nagradza tego typu strony lepszymi wynikami w wyszukiwarce.

Strony AMP przedstawiają najważniejsze treści, a jednocześnie pozbywają się elementów, które nie mają tak dużego znaczenia na urządzeniach mobilnych (jak choćby rozbudowana nawigacja). Większą szybkość osiąga się m.in. przez ograniczenie działania HTML/CSS oraz JavaScript, co przyczynia się do szybszego renderowania stron mobilnych.

Czy warto mieć jedynie stronę typu AMP?

Wracając do tematu, John Mueller odpowiedział na powyższe pytanie w ten sposób:

Nie widzę problemu w korzystaniu ze strony, która jest jedynie AMP – jest to świetny framework, dzięki któremu łatwo można tworzyć szybkie strony. Jako że jest to w zasadzie HTML, to strona tego typu będzie działała jak każda inna napisana właśnie w tym języku. Dobrze widzieć coraz więcej stron, które są zbudowane jedynie jako AMP, gdyż samo indeksowanie, crawling i ogólnie rzecz biorąc SEO, staje się łatwiejsze, gdy do każdej podstrony prowadzi tylko jedno URL.

Mueller zapewnił także dodatkowe porady i zwrócił uwagę, na co uważać:

Jedyna rzecz, na którą warto uważać to znajdujące się we frameworku elementy oparte o JavaScript. Warto upewnić się, że dobrze działają, czyli pozwalają na indeksowanie contentu we wszystkich wyszukiwarkach internetowych. Google radzi sobie z tym całkiem dobrze, więc przynajmniej w jego przypadku nie powinno być problemu.

Jak to zrobić? Wyjaśnienie zostało podane dalej:

Prosty sposób na sprawdzenie tego polega na tym, aby wziąć pod uwagę pewien fragment tekstu, który jest powiązany z bardziej „bajeranckimi” elementami strony. Następnie należy go wyszukać w wyszukiwarce, aby sprawdzić, czy w ogóle się indeksuje.

Podsumowanie

Odkąd mobile-first index ma tak duże znaczenie, warto stosować się do wszelkich wskazówek, które usprawniają działanie stron na urządzeniach mobilnych. Na pewno dobrze jest przygotować wersję AMP swoich najważniejszych podstron, czyli stronę główną, blog czy ofertę.

Autor artykułu:Daniel Podgórski

Copywriter współpracujący z firmą Mayko. Specjalizuje się w nowoczesnych technologiach, kryptowalutach, SEO i marketingu internetowym. Uwielbia pisać artykuły poparte statystykami i głębokim researchem.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *