niska konwersja

5 czynników, które przyczyniają się do niskich konwersji w sklepie internetowym

Czy obawiasz się wpływu niskiego współczynnika konwersji na Twój sklep internetowy? Jeśli wartość tego wskaźnika jest szczególnie niska, może to się dotkliwie odbić na wynikach finansowych. Co zatem może przyczyniać się do problemów z konwersją? Kiedy w ogóle można uznać, że jej wartość jest za niska? Tego dowiesz się w tym artykule.

Współczynnik konwersji – czym dokładnie jest?

Współczynnik konwersji jest często główną metryką, którą przedsiębiorcy wykorzystują do mierzenia tego, jak radzi sobie sklep. Ogólnie rzecz biorąc, czynnik ten określa, jaki procent odwiedzających stronę podjęło pożądaną przez nas akcję. Przykładowe cele konwersji to:

  • Dokonanie zakupu
  • Zapisanie się na listę mailingową
  • Pobranie pliku

Podczas ustalania konwersji warto jest także określić, czy naszym punktem wyjściowym są unikalni odwiedzający, czy liczba sesji.

Z dokładniejszym omówieniem definicji konwersji możesz zapoznać się w naszym słowniku.

W jakie wartości współczynnika konwersji warto celować?

Mówiąc dalej o konwersji, przyjmujemy dla uproszczenia, że naszym celem jest sfinalizowanie przez odwiedzającego zakupu. Warto pamiętać, że na czynnik ten mają wpływ różne zmienne jak urządzenie, z którego korzysta odwiedzający, branża, czy nawet państwo. Najważniejsze dane prezentują się następująco:

  • W zależności od branży konwersje wahają się w przedziale 1-5%.
  • Konwersje uśredniają się zwykle w okolicach 1,5% oraz 3% (głównie 3%).
  • Konwersja na urządzeniach mobilnych często jest nawet i 2 razy mniejsza niż na desktop.

Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w artykule „Jaki współczynnik konwersji można uznać za dobry?”.

Przejdźmy zatem do omówienia tego, co może wpływać na problemy z konwersją:

1. Źle skonfigurowane funkcje śledzenia konwersji

Zanim zaczniesz coś mierzyć i analizować, upewnij się, że mierzysz to dobrze. Nieprawidłowo skonfigurowane kody śledzenia potrafią być przyczyną spadku współczynnika konwersji. Być może zostały one uszkodzone podczas wprowadzania małych poprawek na stronie, wdrażania nowej kampanii czy po stworzeniu landing page.

Aby mieć pewność, że Twoja analityka działa tak, jak powinna, warto korzystać z Google Tag Assistant. Jest to wtyczka do przeglądarki Chrome, która będzie Cię informować, czy funkcje śledzenia są ustalone prawidłowo na każdej podstronie witryny.

2. Niezoptymalizowane call to actions

CTA, czyli wezwanie do działania, to mały element na stronie sklepu, w przypadku którego często wystarczy kilka drobnych zmian, aby zauważalnie poprawić konwersje. Warto zadbać o to, aby jego treść była jak najbardziej szczegółowa i informowała z góry o dostarczanej wartości np. Zamów teraz i skorzystaj z darmowej dostawy.

Do optymalizacji CTA świetnym narzędziem są testy A/B, które pozwolą Ci ustalić, które zmiany (nawet te niepozorne) mają tak naprawdę znaczący wpływ na generowanie sprzedaży przez dane call to action.

3. Brak optymalizacji pod mobile

Konwersje na urządzeniach mobilnych są z reguły niższe. Oczywiście nie oznacza to, że powinieneś ignorować ten kanał. W 2017 roku ruch na urządzeniach mobilnych po raz pierwszy przekroczył ten generowany na desktop. Oprócz tego, jak podaje Statista, do 2021 roku udział kanału mobilnego w sprzedaży internetowej w branży detalicznej ma przekroczyć 72%:

Udział mobile w sprzedaży internetowej

Nie ma zatem wątpliwości, że omawiany kanał ma duże znaczenie dla sprzedaży. Co ciekawe, jakość doświadczenia zakupowego na mobile może przełożyć się na sprzedaż, a więc i konwersje na desktop. Jest tak, gdyż urządzenia przenośne często służą klientom do wyszukiwania informacji o produktach, po czym transakcje finalizują na komputerze. Jeśli odbiją się od Twojej strony już na pierwszym etapie researchu, rzecz jasna do samej sprzedaży na desktop nie dojdzie.

4. Wolny czas ładowania

Twoja strona jest przejrzysta i wizualnie przyciąga uwagę. Produkty naprawdę wyróżniają się na rynku i oferujesz je w przystępnej cenie. Co z tego, jeżeli potencjalni klienci nawet nie zapoznają się z tym wszystkim?

Taki scenariusz jest możliwy w przypadku, gdy czas ładowania strony jest niski. Jak podaje Google:

Szybkość ładowania a wspólczynnik odbicia

Przyjmuje się, że czas ładowania strony powinien wynosić mniej niż 3 sekundy. Jak przedstawia wykres, przekroczenie tej granicy (1 do 5 sekund) przynosi gwałtownie gorsze rezultaty, gdyż prawdopodobieństwo opuszczenia strony wzrasta o 58 punktów procentowych. Co ciekawe, jeszcze dłuższe czasy ładowania (1 do 6 i 10 sekund) nie powiększają tej szansy aż tak nieproporcjonalnie, dlatego tak ważne jest dążenie do owych 3 sekund.

5. A może chodzi po prostu o sezonowość branży?

Analizowanie wszystkich powyższych, jak i innych czynników może doprowadzić Cię do błędnych wniosków, jeśli nie uwzględnisz bardziej „globalnego” czynnika, jakim jest sezonowość branży.

Czy twoja konwersja ma tendencję do spadku w wybranej porze roku? Sezonowość zazwyczaj powoduje bardzo szybkie zmiany współczynnika konwersji i mniejszy ruch, dlatego nie ma sensu od razu wpadać w panikę.

Jeśli Twój ruch się nie zmienił, porównaj go z danymi z ubiegłego roku i sprawdź, czy można zauważyć jakiś trend. Sezonowość oczywiście zależy od branży – w okolicach okresu letniego strony turystyczne będą generować najwięcej wizyt i transakcji, podczas gdy witryny firm B2B często wręcz przeciwnie.

Podsumowanie

Współczynnik konwersji to ważna metryka. Pamiętaj o jej mierzeniu, jednak zawsze miej na uwadze inne czynniki i kontekst. Uwzględnij także omówione tutaj porady, a Twoja sprzedaż na pewno będzie prezentować się znacznie lepiej.

Autor artykułu:Daniel Podgórski

Copywriter współpracujący z firmą Mayko. Specjalizuje się w nowoczesnych technologiach, kryptowalutach, SEO i marketingu internetowym. Uwielbia pisać artykuły poparte statystykami i głębokim researchem.

Komentarze

Jedna wypowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *