Podsumowanie branży SEO w 2018 roku
2018 był ciekawym rokiem w branży SEO. Widzieliśmy znaczące zmiany w algorytmach, wprowadzenie nowych standardów jak mobile first indexing, czy zmiany w Google Search Console oraz Google Moja Firma.
Trudno w jednym artykule wspomnieć o wszystkich znaczących wydarzeniach, które miały miejsce w 2018 roku, ale w tym wpisie przyjrzymy się najważniejszym i najciekawszym z nich. Nie ominiemy także przysłowiowych faili, które też miały miejsce w branży.
Speed Update
Speed Update został ogłoszony w styczniu 2018 roku, a wprowadzono go w czerwcu. Jak zawsze w przypadku takich nowości miało miejsce mnóstwo spekulacji. Czy strony mocno oberwą po aktualizacji? Co Google uzna za szybkie strony?
Pomiędzy styczniem a czerwcem Google wydało komunikaty, w których wytłumaczyło zachodzące zmiany. Otóż nowa aktualizacja miała wpływ jedynie na najwolniejsze strony, jeżeli chodzi o ich pozycjonowanie. Update miał na celu bardziej nagradzać te strony za poprawianie swojej szybkości.
Medic Update
Prawdopodobnie była to aktualizacja, którą najbardziej odczuła branża SEO (jak i dotknięte nią strony). Medic Update miał miejsce w okolicach 1 sierpnia. Google potwierdziło update po tym, jak społeczność SEO zaczęła coś podejrzewać. Został on zaklasyfikowany jako broad core algorithm update, czyli aktualizacja, jaką Google dokonuje kilka razy w ciągu roku.
Medic Update najbardziej dotknął stron związanych ze zdrowiem, finansami, biznesem oraz e-commerce. Ogólnie można powiedzieć, że został skierowany w strony typu YMYL, których treść ma duży wpływ na zdrowie, finanse oraz ogólny dobrobyt czytającego.
Niemniej jednak w większości przypadków aktualizacja uderzyła w branżę zdrowotną (przykładowo mocno ucierpiały strony związane z medycyną alternatywną) i stąd powstała jej nazwa.
Oznaczenie nieszyfrowanych stron
Po długich zapowiedziach i podkreślaniu znaczenia bezpieczeństwa stron internetowych, Google postawiło sprawę jasno. Wszystkie strony, które nie są zabezpieczone przez protokół HTTPS, są oznakowane jako niebezpieczne od lipca 2018 roku.
Ponowne skrócenie długości meta opisów
Meta opisy informują, co zawiera dana strona w wynikach wyszukiwania. Pod koniec roku 2017 Google zwiększyło limit znaków do 290. Jednak w maju 2018 został on przywrócony do oryginalnej długości wynoszącej 120-158 znaków.
Meta opisy same w sobie nie są sygnałem wpływającym na pozycjonowanie, ale mają duże znaczenie w przypadku CTR, co w efekcie faktycznie przekłada się na pozycjonowanie.
Mobile First Indexing
2018 był rokiem mobile. Po długim czasie Google w końcu w pełni wprowadziło w życie mobile first indexing. Po miesiącach zapowiedzi rozpoczęły się dyskusje, kiedy nowy sposób indeksowania faktycznie zostanie wprowadzony w czyn.
Od 21 marca zaczęto dostrzegać większe zmiany w SERPach, które wskazywały, że nowa aktualizacja wchodzi w życie. Mniej więcej tydzień później Google oficjalnie ogłosiło, że mobile first index zaczyna działać.
Od tego czasu można było dostrzec „fale” zmian w wynikach wyszukiwania. Prawdopodobnie Google stosowało nowe indeksowanie do następnych grup stron „hurtowo” w kolejnych etapach.
Nie obyło się bez mniejszych błędów. Gdy próbowano dostać się do Google Cache strony przeniesionej niedawno do mobile first idexing, ukazywała się strona 404 należąca do Google. Po krótkim czasie błąd ten został jednak naprawiony.
Google zmienia nazwę AdWords na Google Ads
Pod koniec lipca 2018 Google ogłosiło, że modyfikuje nazwę swojej usługi. Początkowo zmiana miała dotyczyć tylko nowego logo. Jednak później zaznaczono, że chodziło o dostosowanie nazwy tak, aby bardziej pasowała do funkcji samego narzędzia.
Wzrost znaczenia wyszukiwania głosowego oraz urządzeń rozpoznających mowę
Może trend ten nie jest jeszcze tak widoczny w Polsce. Jednak w wielu rejonach świata rozpoznawanie mowy oraz urządzenia głosowe stają się coraz bardziej popularne. Między rokiem 2017 a 2018 liczba osób korzystających z urządzeń typu Echo i Google Home niemal się podwoiła!
Minusem tego trendu było to, że branża SEO nie nadążała za popularnością tych technologii. Oczywiście właściciele stron wiedzieli, jak korzystać z danych strukturalnych – pomagały one trafić z odpowiedzią w naturalne zapytania głosowe.
Niemniej jednak Google polegało bardziej na wczesnych algorytmach maszynowego uczenia się, aby wyszukiwać odpowiedzi na podane zapytanie głosowe. W efekcie specjaliści SEO głowili się, jak optymalizować content swoich stron pod nowy sposób wyszukiwania. Co gorsza, z racji stosunkowej nowości samej technologii, głosowe wyniki wyszukiwania potrafiły gwałtownie się zmieniać w ciągu roku.
Featured Snippets, czyli polecane fragmenty z odpowiedzią
Featured Snippets nie spowalniały ani na chwilę w roku 2018. Zapewne największą nowością było wprowadzanie tzw. multifaceted snippet (wielopoziomowe snippety), które pojawiły się w marcu. Są to w zasadzie dwa snippety ustawione jeden na drugim. Najważniejsze jednak jest to, że ów drugi snippet zawiera uzupełnienie lub rozszerzenie poprzedniego.
Obecnie jeszcze nie widać ich często. Google zaczęło testować to rozwiązanie na początku listopada.
Zobaczmy na przykładzie, jak to wygląda:
- Snippety po wpisaniu „Shawshank Redemption”
- Kolejne snippety po rozwinięciu 4 podstawowych
Responsywne reklamy
Na wiosnę 2018 roku Google wprowadziło responsywne reklamy, które pozwalają ich twórcom stosować liczne nagłówki oraz opisy. Owe kombinacje mogą być testowane w praktyce, aby zobaczyć, które z nich najlepiej trafiają do grupy docelowej. Dodano także możliwość zamieszczenia większej ilości znaków w opisie reklamy.
Kilka miesięcy później, czyli w sierpniu, Google ogłosiło nowe sposoby na mierzenie efektywności nowego typu reklam. Ad Strenght Indicator miał pokazywać jak sprawnie działa reklama.
Google nie zapomniało jednak o tradycyjnych reklamach tekstowych. Dlatego dodano im dodatkowy nagłówek oraz dłuższe opisy.
Google Moja Firma
Przedsiębiorcy mogą teraz tworzyć wpisy na swoim profilu. Jest to świetny sposób na przyciągnięcie ruchu oraz informowanie o aktualnych wydarzeniach czy ofertach. Same wpisy są usuwane po 7 dniach. Załączona jest także analityka, która pozwala badać to, jak skutecznie działają wpisy.
Dodatkowo firmy mogą teraz precyzyjniej opisywać swoją docelową strefę działania przez podanie regionu, miasta czy kodu pocztowego.
Mniejsze i większe porażki
W 2018 roku widzieliśmy też w branży kilka niechlubnych wydarzeń:
Google+ nigdy nie radził sobie zbyt dobrze, a usługę nazywano miastem duchów. Cały projekt został dobity wyciekiem danych ponad 500 000 użytkowników, spowodowany błędem w API.
Już w 2017 roku Margrethe Vestager, Europejski Komisarz ds. Konkurencji, ogłosiła, że Google nadużywa wpływów, faworyzując swoją wyszukiwarkę cenowo-produktową. W efekcie zagrożono mu karą wynoszącą 2,7 miliarda dolarów!
Zdawało się, że Google stosuje się do zaleconych środków zaradczych, jednak konkurencyjne firmy w liście otwartym do Komisarz Vestager uznały, że tak naprawdę za wiele się nie zmieniło.
DuckDuckGo przeprowadziło test, który miał wykazać, że nawet po wylogowaniu się z konta Google i korzystaniu z trybu incognito, wyszukiwarka nadal dostosowuje swoje wyniki wyszukiwania do naszych zachowań.
Podsumowanie
Niewątpliwie był to ciekawy rok. Google kładzie coraz większy nacisk na user experience. Bezpieczeństwo stron, szybkość ładowania, dane strukturalne – wszystko to pomaga wyszukiwać nam pożądane informacje jeszcze szybciej i skuteczniej.
Ciekawie rozwinęła się także kwestia wyszukiwania głosowego – w obecnym roku będziemy obserwować, jak branża SEO poradzi sobie z tym trendem.
Jeżeli chcesz zapoznać się z naszymi przewidywaniami na rok 2019, zajrzyj tutaj.
A co Ty myślisz o roku 2018 w branży SEO? Podziel się opinią w komentarzu.
Komentarze