Migracja sklepu internetowego na inną platformę? 7 wskazówek odnośnie SEO

Czy podjąłeś decyzję o przeniesieniu się na inną platformę e-commerce? Taki krok może przynieść wiele pozytywnych biznesowych korzyści. Jednak podczas całego procesu istnieje pewien element, o którym nie możesz zapomnieć – SEO.

Nieodpowiednio przeprowadzona migracja sklepu może spowodować utratę pozycji w Google, które udało Ci się już zdobyć, zamieszanie z przekierowaniami, kategoriami oraz samymi produktami. Jak tego uniknąć?

W tym artykule poznasz dlatego 7 porad, które pomogą Ci zadbać o SEO podczas migracji swojego sklepu.

1. Przeprowadź audyt sklepu przed migracją

Analiza obecnego sklepu przed przeniesieniem go na inną platformę pozwoli wyeliminować niepotrzebne problemy, a przy okazji ustalić to, co można poprawić w nowej wersji witryny. Warto przygotować listę wszystkich elementów, które obecnie nie są zgodne ze sprawdzonymi metodami Google wraz ze sposobami na ich usprawnienie.

Oto krótka checklista elementów, które musisz przeanalizować przed migracją:

• Struktury URL
• Linki kanoniczne
• Linkowanie wewnętrzne
• XML sitemapa
• Crawling
  1. txt
  2. Przekierowania 301 i 302
  3. Błędy 404
  4. Błędy w serwerze wewnętrznym
• Widoczność w wynikach wyszukiwania
  1. Dane strukturalne
  2. Optymalizacja treści
  3. Przystosowanie do mobile

2. Oczyść i uporządkuj kategorie oraz dane związane z produktami i klientami

Oczyszczanie danych jest jednym z przydatniejszych kroków, jakie można podjąć przed migracją. Przygotowanie dobrze zorganizowanego zbioru danych do migracji znacznie ułatwi zarządzanie całym procesem. Oszczędzi Ci też włożenia pracy w nieistotne szczegóły.

Usuń wszelkie stare, przestarzałe lub nieaktywne produkty i kategorie. Zrób to samo również w przypadku danych związanych z klientami. Jeśli klient nie kupił od Ciebie nic w ciągu ostatniego roku lub dwóch, migracja danych tej osoby nie ma sensu. Jeśli jednak takie osoby przykładowo zapisały się na Twoją listę mailingową, zachowaj związane z nimi informacje na potrzeby narzędzi marketing automation.

Wykorzystaj ten moment także na to, aby ponownie przejrzeć i zrewidować treści produktowe, czyli nagłówki i opisy.

3. Przygotuj listę najważniejszych stron

Użyj odpowiedniego narzędzia SEO jak choćby Ahrefs, aby utworzyć listę wszystkich podstron Twojej witryny. Posortuj wyniki następnie według liczby linków przychodzących i wskaźniku autorytetu strony. Najlepiej, aby po migracji ich autorytet się nie zmienił.

Skorzystaj także z Google Analytics, by znaleźć wszelkie strony, które w ciągu ostatniego roku zyskały przynajmniej jedną wizytę z zewnętrznego źródła. Każdą z nich warto jeszcze zachować.

4. Odpowiednio wykorzystaj przekierowania 301

Przekierowanie 301 pozwoli przenieść ruch z wszelkich linków kierujących do starych podstron sklepu do ich nowych wersji po migracji.

Z samego przekierowania trzeba skorzystać, gdy:

• Zmieniasz strukturę URL przykładowo z domena.pl/page?cat=435467/ na domena.pl/marki/adidas/.
• Przenosisz, usuwasz lub łączysz kategorie. Wszystkie stare kategorie, które zostaną poddane zmianie, muszą być przekierowane do nowych odpowiedników.
• Usuwasz produkty – stare URLe muszą być przekierowane do ich odpowiedników lub przynajmniej do odpowiedniej strony kategorii – więcej o różnych rozwiązaniach przeczytasz w naszym artykule „Niedostępne produkty w e-commerce? 7 rozwiązań na potrzeby SEO oraz UX”.

Screaming Frog pozwala uzyskać listę stron wraz z ich przekierowaniami:

Jeśli zastosowałeś się do wskazówki nr 3, powinieneś mieć listę swoich najważniejszych stron wraz ze wszystkimi linkami, które otrzymujesz. Oprócz wspomnianego Ahrefs przydadzą się tutaj także narzędzia dla webmasterów oraz Majestic SEO.

Zebrane w ten sposób linki przenieś do jednego dokumentu. Jeśli masz ich bardzo dużo – ponad kilkadziesiąt tysięcy – możesz skupić się jedynie na tych najbardziej wartościowych. Analizując tak kompletne zestawienie, ustal, do jakich nowych stron przekierujesz te stare.

5. Uważaj na problemy z duplikacją treści

Nieodpowiednie kroki podczas migracji mogą prowadzić do duplikacji treści. Najprostszym rozwiązaniem wydaje się przepisanie treści tak, aby brzmiały inaczej, jednak nie zawsze będzie to możliwe i opłacalne.

Istnieją dlatego dwa główne rozwiązania:

• Linki kanoniczne

Tag canonical wskazuje Google, która strona jest oryginalna, a która jest kopią. Jeśli zatem treść na stronie domena.pl/produkt-1/ jest ważniejsza niż ta na domena.pl/produkt-2/, to w nagłówkach obu trzeba zawrzeć:

<link rel=”canonical” href=”https://www.domena.pl/produkt-1/” />

• Automatyczne przekierowania 301

Przekierowanie 301 informuje Google, że podana strona przeniosła się na stałe na nowy adres.

Jeśli tylko to możliwe, dobrze jest ustalić jak najwięcej zasad dotyczących automatycznego przekierowywania adresów URL. Będzie to znacznie bardziej efektywne niż robienie wszystkiego ręcznie i pozwoli uniknąć duplikacji treści w miejscach, o których łatwo zapomnieć. Niezależnie zatem od tego, czy przeprowadzisz przekierowania ręcznie, czy też automatycznie, musisz ustalić z zespołem programistów, jak może wpłynąć to na wydajność serwera.

Aby uniknąć duplikacji, zalecane jest zastosowanie reguł przekierowań w następujących przypadkach:

Wielkość litery w URL – wszystkie adresy URL, które posiadają wielką literę, powinny być przekierowane do takich, które jej nie posiadają. Dla przykładu https://www.domena.pl/Strona/ będzie przeniesiona do https://www.domena.pl/strona/.

Host – strony bez www powinny być przeniesione na ekwiwalent, który go posiada. Dla przykładu https://domena.pl/strona/ będzie przeniesiona na https://www.domena.pl/strona/.

Zamykający slash – jeśli adres strony nie posiada na końcu znaczka „/”, należy go przekierować na wersję, która takowy ma. Dla przykładu https://www.domena.pl/strona będzie przeniesiona do https://www.domena.pl/strona/.

6. Przeprowadź testy

Nigdy nie wykonuj migracji strony bez uprzedniego wypróbowania wszystkiego na serwerze testowym. Sprawdź, czy przekierowania działają prawidłowo i wykonaj wszystkie następujące po nich kontrole, zanim uruchomisz stronę główną. Próba zrobienia tego wszystkiego za jednym zamachem, bez testowania, z pewnością doprowadzi do błędów, które niepotrzebnie wydłużą czas pracy.

7. Monitoruj sklep po migracji

Bez względu na to, jak dokładnie się przygotujesz, najprawdopodobniej znajdzie się kilka stron, które przeoczysz. Odwiedzający oraz boty zobaczą wtedy błąd 404.

Takie strony trzeba monitorować bardzo uważnie przez pierwszy miesiąc od wprowadzenia sklepu – ostatecznym celem ma być całkowite wyeliminowanie błędów 404.

Aby nakierować odwiedzających do odpowiednich stron Twojej nowej witryny, utwórz specjalnie przygotowaną stronę 404 z wygodnymi opcjami nawigacji. Google Analytics pozwala zaimplementować przygotowany raport, który pomaga monitorować i naprawiać tego typu błędy.

Oprócz tego przeprowadź crawling strony pod kątem ewentualnych błędów. Jeśli wcześniej wykonałeś implementację testową, sprawdź wszelkie błędy, które mogły pojawić się podczas przenosin na w pełni operatywną witrynę. Upewnij się także, że nigdzie nie pozostał noindex tag.

Monitoruj swój ruch i rankingi, aby zidentyfikować, gdzie mogły wystąpić jakiekolwiek zmiany.

Jeśli zaimplementowałeś dużą liczbę przekierowań, spodziewaj się, że znaczna część Twojego ruchu przeniesie się z organicznego na bezpośredni. Wynika to z faktu, że Google Analytics nie identyfikuje przekierowanego ruchu jako organicznego.

Podsumowanie

Każda większa zmiana w sklepie będzie miała przynajmniej chwilowy wpływ na jego SEO. Jednak dzięki zastosowaniu się do powyższych wskazówek oraz odpowiedniemu planowaniu na pewno oszczędzisz sobie niepotrzebnych kłopotów. Dzięki temu migracja przyniesie ze sobą nie tylko kolejne możliwości związane z nową platformą, ale i będzie okazją na przeprowadzenie głębokiego audytu SEO, który pozwoli znaleźć inne obszary do poprawy.